niedziela, 24 sierpnia 2014

Randka w Parku Ruchomych Dinozaurów


     O tym że nie chcę na stałe zostać samotną matką to na pewno wiecie. Bo któż chce być sam resztę życia? Jako że jestem typową domatorką i nie chodzę po lokalach ani dyskotekach postanowiłam założyć konto na portalu randkowym. Zachęcona wymownymi reklamami i opinią innych użytkowniczek wybrałam portal sympatia.pl. Po pewnym czasie odezwał się do mnie J. Samotny (!!) ojciec dwójki dzieci. Już na pierwszej randce dowiedziałam się o tym ze musiał wziąć pod opiekę dzieci bo jego była żona to alkoholiczka która zdradzała go z innymi mężczyznami. Dowiedziałam się również że ma córeczkę Żanetke oraz syna  Filipa w wieku siedmiu i sześciu lat. Na początku byłam owym kandydatem zauroczona, moje miękkie serduszko się odezwało. Bo czy jest coś bardziej wzruszającego jak samotny ojciec?
 Jednak im dalej w las tym dowiadywałam się coraz bardziej podejrzanych rzeczy. Kiedy mieliśmy zapoznać ze sobą nasze dzieci on przyszedł tylko z Żanetą twierdząc że Filip z dziadkami w domu czeka na ich mamę. Następnie tego samego dnia dowiedziałam się że matka porwała małego. Pomimo że zna on adres zamieszkania byłej żony (która ponoć ma ograniczone prawa rodzicielskie) nie pojechał po małego. Złożył jedynie zawiadomienie na policji o porwaniu.  Aby rozweselić Żanetkę brakiem brata w domu postanowił zabrać nas na wycieczkę do Parku Ruchomych Dinozaurów w Malborku. Nie powiem dla Kubusia zabawa była przednia, jednak  ja zauważyłam dziwne zachowanie małej. Pierwszy raz w życiu widziałam tak rozpieszczoną siedmiolatkę. Mała nie liczyła się dosłownie z nikim, dyrygowała J jak jakąś zabawką, mną również rządziła. Najgorsze było to że innych miała głęboko gdzieś każdy miał zachowywać się tak jak ona sobie życzyła. Kiedy J starał się jej postawić wyżywała się na Kubusiu i na mnie robiąc wszystko byśmy się źle poczuli. Wracając do domu miałam przed oczami jak mną dyryguje w przypadku jeśli postanowili byśmy związać się na stałe i zamieszkali  byśmy razem. Widziałam już oczami wyobraźni jak J staje wyłącznie po stronie swoich dzieci mając głęboko gdzieś moją żabkę. Ta randka przeważyła na mojej decyzji o dalszych spotkaniach, a raczej ich braku .
Jednak wszystkim bardzo gorąco polecam owy DinoPark . Jest tam wiele gatunków tych gadów  które się ruszają i wydają dźwięki a nawet plują wodą, dodatkowo karuzela, kino, małe muzeum, małe zoo, oraz plac zabaw na którym można wykopać szkielet dinozaura co więcej można nawet niektóre z dinozaurów ujeżdżać. Jestem pewna że jeszcze raz wybierzemy się tam z Kubusiem tym razem bez rozpieszczonej księżniczki.
film użytkownika youtube  michalkamin

Oto kilka moich zdjęć







Dodam jedynie adres tego miejsca http://www.dinopark.malbork.pl/  ul. Toruńska 61, 82-200 Malbork

6 komentarzy:

  1. Dobra decyzja :) Nie można liczyć się tylko z własnym szczęśćiem, żabka najważniejsza ! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie to oczywiste ja nie będę szczęśliwa jeśli Kubuś nie będzie szczęśliwy.

      Usuń
  2. Pierwsze koty za ploty, szukaj dalej nie poddawaj sie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety nie przyznam Ci racji byłam na kilku innych spotkaniach i dlatego już więcej nie będę się bawić w randkowanie.

      Usuń
    2. Oj tam moze zmien troszke profil ? Ja wierze ze sie uda, mi choc nie wierzylam i bardzo sceptycznie do tego podeszlam sie udalo.

      Usuń
    3. Ale jak? http://sympatia.onet.pl/emilias1988,user.html Co z moim profilem jest nie tak?

      Usuń