czwartek, 16 lutego 2012

Kochane życie nadstawiam drugi policzek a Ty....nic??

 Po dzisiejszym dniu  w pracy nie mogę się uspokoić,łzy mi napływają do oczu.
Co najśmieszniejsze nikt nie zrobił mi krzywdy,nie powiedział nic złego.  Wyobraźcie sobie ktoś się za mną wstawił,to pierwsza osoba w moim życiu która zamiast dać mi kopa na popędkę zrobiła coś dla mnie.
Nie wiem co mam z tym począć? Jestem przyzwyczajona do innego zachowania. Teraz nie martwię się o sobie,teraz martwię się o tą drugą osobę by nie dostała za mnie w d*****.Jak ja dostanę kopa,wytrzepię kolejny odcisk buta z tyłka i pójdę dalej,a teraz co ja zrobię....?? Przecież nie jestem warta takiego poświęcenia.
Pewnie pomyślicie "Boże jaka idiotka!!"  I tu macie  kochane  rację jestem idiotką bo nie wiem jak sobie z tym poradzić.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz